Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 18:13, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Potter dobrze się czujesz? Skąd możesz wiedzieć co ja mam zamiar zrobić? Moich rodziców do tego nie mieszaj. I gdzie zgubiłeś okulary?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 20:43, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wyszczerzył zęby w radosnym banano-podobnym-cośku.
- Czuję się znakomicie, i wybacz ale wiem co chcesz robić, bo ściany uszy mają wiesz? Zresztą błonia są ogólnodostępne, więc nie dziw się mi. A co do okularów.... wzrok mi się poprawił - wyszczerzył się jeszcze bardziej Harry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 20:59, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Ale jak to ci się poprawił? - popatrzyła na niego zdziwiona? - tak sobie z godziny na godzinę? Przecież na posiłku je miałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 21:20, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie odwracaj kota ogonem - odezwał się w końcu. - To, co chcesz zrobić jest bezmyślne, nielogiczne i egoistyczne. Wiem, co znaczy żyć bez rodziców i wiem, co to znaczy kogoś stracić. W dodatku jeżeli Malfoy się dla ciebie poświęcił to jesteś albo szalona, albo po prostu głupia, jeżeli chcesz to na prawdę zrobić - dodał, kończąc swój monolog.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 21:38, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Ględzisz niczym politycy w radiu. Nie jestem szalona, ani egoistyczna. Nie pragnę opinii ze strony gryfonów. Robię to by to wszystko zakończyć. Żeby właśnie nikt nie musiał dla mnie i przeze mnie się narażać. A teraz spływaj bo nie mam ochoty pozbywać się ciebie zaklęciami. - z kpiną 100% ślizgonki popatrzyła na wybrańca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 21:51, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie jesteś egoistyczna? - zakpił i jednym zaklęciem zabrał jej różdżkę. - Pomyśl o tych, którym na tobie zależy. Robisz tak, bo to wydaje ci się łatwiejsze i nie będziesz musiała przez to wszystko przechodzić. Tak, idziesz na łatwiznę, a rodzinę, Malfoya, który bądź, co bądź coś do ciebie czuje skazujesz na cierpienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 22:11, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Ludzie trzymacie go bo za chwile zrobię mu krzywdę gołymi rękoma! Malfoy i uczucia, czy ty słyszałeś Potter co sam powiedziałeś? Na mnie praktycznie nikomu nie zależy, chyba jedynie matce, ale jakoś dałaby sobie z tym radę. Ale co ja ci się będę tłumaczyć, żeby też coś cię trafiło, że musiałeś się akurat tutaj w tej chwili pojawić i zgrywać bohatera - chciała go zabić wzrokiem - nie myśl, że to twoje zwycięztwo i będę za to cie wielbić, idę nad jezioro jeżeli za 20 minut moja różdżka nie będzie w moim dormitorium to znajdę cie i wyrwę ci nogi z tyłka JASNE?! - odeszła nie czekając na jego odpowiedź wkurzona na czym świat stoi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 22:25, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Potter jednak taki głupi nie był i poszedł do Malfoya, który przyjął go z wielkim zaskoczeniem, po czym opowiedział mu wszystko. Draco wziął od niego różdżkę i ruszył na błonia.
- Wiesz, po raz pierwszy muszę się zgodzić z Potterem(choć niechętnie), jesteś albo idiotką albo egoistką. Nie zauważasz osób, którym na tobie zależy? Nie mówię tu nawet o sobie, co z twoją matką, twoim ojcem - tym mugolskim, przyszywanym, co z Teddy'm?
Draco rzucił różdżkę w jej stronę i zanim się odwrócił i odszedł zdążyła zobaczyć jego posępny wyraz twarzy i te oczy, smutne, szare oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 23:19, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Idąc do zamku pogrążyła się w własnych myślach, czy naprawdę jest egoistką? Przecież chciała to zrobić własnie po to, żeby chronić najbliższych. Nie zauważyła nawet kiedy znalazła się w własnym dormitorium, weszła do łazienki i popatrzyła krytycznie na swoje odbicie w lustrze
- Niech to szlak! - po pomieszczeniu rozszedł się dźwięk tłuczonego szkła, kiedy flakonik perfum z jak największą siłą walnął w lustro. Tafla rozprysła się na tysiące kawałeczków, ale nawet to nie pozwoliło jej na uspokojenie nerwów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 5:46, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Przerażony Draco wpadł do łazienki.
- Co się dzieje? - spytał pospiesznie i dopiero zauważył roztrzęsioną Hermionę i mnóstwo stłuczonego szkła na posadzce.Podszedł do niej i mocno ją przytulił.
- Być może powiedziałem to wszystko zbyt dosadnie, ale na Merlina nie potrzebne jest nam głupie bohaterstwo. Trzeba obmyślić strategię, ale od tego są lepsi i bardziej doświadczeni od nas, rozumiesz? - spytał, mocno ją do siebie tuląc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Wto 10:26, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak i dla nich najlepszym rozwiązaniem jest wywiezienie mnie nie wiadomo gdzie, z kim, na ile. - łkała, a na jego koszuli powstawało coraz więcej mokrych plam. - I do tego mi potrzebny Potter udający bohatera. Skąd on w ogóle wiedział gdzie jestem i co zamierzam zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 14:03, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Mówisz, jakbyś Pottera nie znała - powiedział rozbawiony - pewnie znów błąkał się gdzieś w swojej niewidce. Poza tym chyba lepiej wyjechać niż dać się zabić, co? - spojrzał na nią uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 14:32, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Pokręciła przecząco głową.
- Draco nie.... sama? Będę tak sama, a ja nienawidzę samotności. To mnie wypala od środka, rozumiesz? Oszaleję tam, zeświruję...
Chlipała Hermiona. Malfoy po raz kolejny widział ją płaczącą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 15:06, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Wiem jak to jest być samotnym, Granger. Na prawdę - powiedział, mocno ją tuląc i musnął delikatnie jej skroń. Oboje nie mieli pojęcia, że tuż obok nich pod peleryną niewidką stał Potter uśmiechając się do siebie promiennie. Dopiął swego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Wto 16:34, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Do tego wszystkiego ja będę siedzieć tutaj sama, a ty będziesz się musiał spotkać z tym świrem. Najpierw ty, a potem chłopaki. - chwycił ja delikatne za podbrudek i popatrzył w jej załzawione oczy koloru czekolady - No nie patrz tak na mnie dobrze wiem, że Teedy i Diabeł będą musieli przystąpić do grupy tego patałacha, który uważa się za władce świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|