Coralie

Coralie

Coralie, Ilia lub Bellatriks - do wyboru, do koloru, aktualny jest jednak ten pierwszy pseudonim. Siedemnastolatka, przez 10 miesięcy radośnie (lub trochę mniej) pomykam do liceum, gdzie uczę się w klasie biologiczno - chemicznej. Pewnie pomyślicie, że rozbieżność zainteresowań jest duża i raczej trochę się rozmija, więc szybko tłumaczę - swoją przyszłość widzę w medycynie (na razie to tylko i wyłącznie marzenia, ale kto powiedział, że się nie spełniają?), a pisanie opowiadań traktuję jako swoją równie ogromną pasję, dzięki której mogę rozładować emocje i puścić wodze wyobraźni :D
Książki pochłaniam w ogromnych ilościach, co tylko mi wpadnie w ręce. Najważniejsza pozycja to oczywiście cykl "Harry Potter" - niezmiennie od 10 lat i ja nie żartuję! Nie pogardzę też "Pamiętnikami wampirów", choć poza tym ciężko mi patrzeć na półki w księgarniach uginające się pod ciężarem beznadziejnych wypocin o miłości "pięknego wampira i śmiertelniczki" lub odwrotnie, konfiguracji jest, niestety, wiele. Lubię także klasykę - Jane Austen, Mario Puzo, Carlosa Ruiza Zafóna... Jest tego naprawdę, naprawdę, wiele, a nie chcę Was wymęczyć długachną listą autorów :)
Bardzo ważne miejsce w moim życiu zajmuje też muzyka - przez 10 lat byłam uczennicą zacnego Zespołu Szkół Muzycznych, gdzie uczyłam się gry na fortepianie. Ciężkie to były czasy, ale i bardzo owocne, miło je wspominam. Poza tym kocham śpiewać - chociaż nie w każdym repertuarze czuję się dobrze, to jednak radzę sobie z twórczością nieodżałowanej Amy Winehouse, Adele, Janis Joplin, Lauryn Hill i tak dalej. Jeśli natomiast chodzi o słuchanie muzyki, to nie jestem zafiksowana wyłącznie na jeden gatunek - ubóstwiam zarówno Myslovitz, Coldplay, Travis, ale nie pogardzę także Taylor Swift czy Lady Antebellum.
Jestem osobą wolną jak ptak. Ten rok szkolny obfitował w mniej lub bardziej przyjemne wydarzenia, których bohaterami byłam ja i pewien wysoki uczeń klasy matematycznej. Jednak było, minęło i na pewno nie wróci - nie mogę po prostu znieść wrednych, nadętych oszustów z przerośniętym ego.
Hm, tak, ja też nie wiem, co dokładnie w nim widziałam.
Jestem dozgonną i chyba najbardziej sfiksowaną (dobra, trochę przesadzam) fanką Alexa Pettyfera i Iana Somerhaldera. Uwielbiam także Johnny'ego Deppa, Brada Pitta, a jeśli chodzi o aktorki - mój pokój jest wręcz świątynią Marilyn Monroe. Jeśli chodzi o aktorki bardziej współczesne - cenię Sandrę Bullock, Penelope Cruz i Catherine Zeta - Jones (nieskromnie przyznam, że niektórzy uświadamiają mi moje podobieństwo do tej kobiety :D).
Lubię ludzi, jednak przyjaciół dobieram sobie bardzo starannie, nauczona wieloma przykrymi doświadczeniami. Moją wielką wadą jest pokładanie zbyt wielkiej wiary w szczere intencje innych. Oprócz tego lubię słuchać i pomagać, co czasami pewne osoby wykorzystują, ale cóż, takie życie, prawda?
Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny... Jestem dziewczyną dość słusznego wzrostu - całe 180 cm. :) Na szczęście jednak mam dość szczupłą budowę ciała, chociaż oczywiście także całą masę kompleksów na tym punkcie (moje przyjaciółki są już załamane :P). Na głowie króluje burza brązowych i bardzo trudnych do poskromienia loków, których nie da się w ogóle wyprostować.
Żadnych większych nałogów nie posiadam, na całe szczęście! Jeśli jednak chodzi o te mniej groźne, to uwielbiam herbatę (tak jak moja poprzedniczka na tym forum którą pozdrawiam :)), natomiast w ogóle nie pijam kawy. Dlaczego? Smakuje mi tylko i wyłącznie ta najmocniejsza, bez kropelki mleka, co raczej nie jest wskazane dla mojego serducha. I ciągle uczę się gotować - zabieram się do tego, kiedy tylko mogę, a efekty są zazwyczaj mniej lub bardziej opłakane :D Nikt się jeszcze jednak nie zatruł, więc może nie jest tak źle...
Dobra, rozpisałam się, nagadałam! Bardzo się cieszę, że mogłam trafić na to forum - długo szukałam takiego miejsca, gdzie będę mogła podzielić swoją wielką miłością do Dramione :D Pozdrawiam Was wszystkich! :)

Porcelanka

Heeej ;) *macha łapką do Coralie*

Podoba mi się Twój nick ;) Kojarzy mi się z kolorem koralowym ;d

Czemu Dramione?
Ulubiony parnig?
Twój blog?
Czytałaś ' Gra Anioła' Carlosa Ruiza Zafóna? Jak tak to jaka opinia?

Alex

To ja jako rzeczniczka Adminek Ciebie przywitam bardzo gorąco na naszym forum :D Mam nadzieję, że spędzisz miło czas, załapiesz weny i coś tam :D

Bardzo lekko mi się czytało Twoją mowę o sobie :D
I wreszcie! Też chodzę do bio-chemu i też mi się marzy medycyna :D Gdzie Ci się studia widzą? Skąd zainteresowanie tą dziedziną nauki?

Masz jakieś zwierzę?

Coralie

Dla mnie Dramione to chyba najciekawsza fikcyjna para potterowska. No wiesz, on - zimny, cyniczny, bezczelny Ślizgon i ona - jego zupełne przeciwieństwo, zawsze z nosem w książkach i tak dalej. Od tych dwojga aż bucha potencjał :) I, oczywiście, napięcie między nimi zawsze może przerodzić się w coś cieplejszego :D
Chodzi Ci o ulubiony parring oprócz Dramione? Może jeszcze... Lily i Severus, Harry i Ginny...
Mój blog, a raczej blogi: pierwsze to nowiusieńki be-my-miracle.blog.onet.pl (nie zwracaj uwagi na czcionkę, która co prawda nie razi kolorem, ale onet się uparł i nie da mi nic ruszyć :P) i starszy, zawieszony przez siły wyższe (znowu onet) - insane-love.blog.onet.pl Zapraszam :)

Tak, "Grę anioła" czytałam jeszcze w lipcu i jest to jedna z moich ulubionych książek. Ciężko mnie było od niej oderwać, brałam ją ze sobą wszędzie, nawet na plażę. A po przeczytaniu trudno mi było sięgnąć po coś innego, takie zrobiła na mnie wrażenie.

Cześć Alex, mi też bardzo miło Cię poznać i cieszę się, że nie umarłaś z nudów przy czytaniu mojego życiorysu :D Jeśli chodzi o studia, to marzy mi się Wrocław, Kraków albo Łódź. A dziedziną tą interesuję się od - i nie przesadzam - szóstego roku życia :) Pasją zaraziła mnie moja szanowna rodzicielka, która od zawsze trzyma w domu mnóstwo książek o różnorodnej tematyce medycznej. Zaczęło się od obrazków, skończyło na tekście :P
Zwierzaka miałam, ślicznego czarnego labradora o bardzo adekwatnym imieniu Bambo :D Teraz jednak zażywa ruchu i świeżego powietrza na wsi u mojej babci. No i aktualnie moja siostra męczy wszystkich o jakąś rybkę na urodziny, a jak ona się uweźmie, to pewnie lada chwila ją dostanie :D

MsCoccaine

No cześć !!
Kurka wodna, czytam o Tobie i myślę - wtf, klon czy jak?
Uwielbiam wygadanych ludzi, mających te same problemy, co i ja i mających podobne zdanie w kwestii kawy i herbaty(z tą różnicą, że ja piję kawę zarówno z mlekiem, jak i bez, na czym moje serducho również cierpi).
Anyway, enjoy ! :)

Coralie

No właśnie ja też miałam okazję przeczytać Twój życiorys i bardzo się dziwiłam, kiedy znalazłam tyle podobieństw :D W każdym razie - miło poznać ludzi z podobnymi charakterami i zainteresowaniami :)

MsCoccaine

Jesteś moją zaginioną siostrą bliźniaczką, z którą rozdzielili mnie przy porodzie, prawda? :hamster_moe:

Coralie

A wiesz, to bardzo, bardzo możliwe... Trzeba to koniecznie sprawdzić, podobieństwo jest zbyt uderzające !

Leeni

Dobry, dobry. *macha łapką* A mi twój nick kojarzy się z bohaterką komiksów mego dzieciństwa - WITCH.
Moze się nie doczytałam, a może nie było? Jak ty masz, słońce, na imię?
Masz rodzeństwo?
Czytałaś Felixa, neta i Nikę?

Hej! Tez kocham herbatę!

Coralie

Nie było, nie było, na imię mam Matylda, miło mi poznać :) Rodzeństwo posiadam, jedną młodszą siostrę, lat prawie szesnaście, fankę koncertów i Dżem - w postaci muzycznej i jadalnej :D
Akurat tego nie czytałam, zawsze ktoś kiedyś wypożyczył, ale zawsze jej popularność mnie intrygowała. To jest seria, prawda?

Mewik

Jestem przerażona. Czytam o tobie i myśl.... Czy to Paula, czy to coś o mnie, a może Alex(?!)....? Masz niesamowity opis. Ale w każdym razie: Jako trzeci Admin - Witam serdecznie nową ;D.

pytania:
1. Jakieś plany na resztę wakacji?
2. Medycyna tak? A dokładniej jaki kierunek?
3. I jak tu trafiłaś? :D

Leeni

Tak, to seria, naprawdę warta przeczytania. Jeśli neidostępne polecam ebooki.

Hmm, opisz swoje relacje z siostrą.

MsCoccaine

KOCHAM TWOJĄ SIOSTRĘ !!! ZA DŻEM !! <69

Leeni

Ja też, za to samo.

Coralie

Bardzo dziękuję za miłe powitanie, Mewik, aż się zarumieniłam :D Resztę wakacji poświęcę bardzo intensywnie przyjaciołom, których nie widziałam przez cały lipiec, może jeszcze spędzę weekend w Krakowie - jednym słowem, cudowne obijanie się, które - niestety, a może i stety - dobiega końca. :)
Co do medycyny, mam mnóstwo pomysłów, jednakże najbardziej marzy mi się jakaś dziedzina chirurgii, nie zdecydowałam jeszcze dokładnie, jaka. A trafiłam tutaj dzięki mojej przyjaciółce, która stwierdziła, że koniecznie powinnam tutaj zajrzeć - zna moją dozgonną miłość do Dramione :D

Moje relacje z siostrą... nie są najgorsze, dogadujemy się nawet całkiem, całkiem nieźle. Mimo, że jesteśmy zupełnymi przeciwieństwami - ona to wcielenie cichości, nieśmiałości i dyskrecji, ale nawet rozsądna z niej osóbka, więc nie jest źle :)
A Wy macie rodzeństwo? Dogadujecie się? ;>