Nasze kłaczki

Alex · Wysłany: Czw 19:47, 24 Mar 2011 Temat postu:

Marudzisz, LuLu :*
Twoje są ładne ;*

LuLu · Wysłany: Czw 19:49, 24 Mar 2011 Temat postu:

Lubię marudzić ;)

Ale co do włosów to nie mogę narzekać... Przynajmniej jest ich dużo i się układają ^^

Alex · Wysłany: Czw 20:04, 24 Mar 2011 Temat postu:

To dobrze ! Moich za nic nie mogę ułożyć ! Jedynie, gdy ich potraktuję pianką do włosków :D
:hamster_evil:

Chocolate · Wysłany: Czw 21:47, 24 Mar 2011 Temat postu:

Nie mam problemu z układaniem włosów. Chyba że się położę z mokrą głową i będę się wiercić przez sen, a wtedy... Wtedy lepiej nie mówić, co mam na głowie rano, gdy spojrzę w lustro.

Alex · Wysłany: Czw 22:19, 24 Mar 2011 Temat postu:

Edytuję trochę temat ^^ Bo tyle tu offtopu, że ulala xD

MsCoccaine · Wysłany: Czw 22:45, 24 Mar 2011 Temat postu:

Nom haha ^^

Leeni · Wysłany: Sob 22:25, 26 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam długie, do pasa, brazowe włosy. Bez grzywki, nie cienowane itd. Leeko się kręcą. Niesamowicie przypominają te Hermiony. Jeśli ich na noc nie zwiążę, to rano są zawsze okropne. Najgorsze jest to, ze rano je slicznie uczeszę, a po godzinie na głowie mam jak po porażeniu piorunem... A wiązać nie lubię, chyba ze w warkocz, ale na to nie mam czasu i jestem zbyt leniwa, bo takie długie włosy pleść...
Zawsze chciałam byc blondynką z długimi włosami. Odcień nieważny. Ale lepiej, że nie widzieliście min moich rodziców, kiedy wspomniałąm o farbie...

Alex · Wysłany: Sob 23:33, 26 Mar 2011 Temat postu:

U mnie rodzice do tej pory cienko patrzą na farbę, ale namówiłam mamę, żeby mi szamponetkę kupiła xD Gdzieś za miastem wychaczyła dobra i tanie :D

Ile lat hosujesz włoski, Leeni ? :)

Leeni · Wysłany: Nie 14:42, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ścięłam do podbródka w drugiej klasie, zaraz po komunii, potem już tylko podcinałam.

Alex · Wysłany: Nie 16:39, 27 Mar 2011 Temat postu:

Aha :D Ja na komunię miałam długie,do pasa, później ścięłam :D
Teraz też chcę je ściąć, tylko czekam, żeby remont łazienki się skończył, to się tam zakamufluję i wyjdę w krótszych włosach.
Tak, dobrze rozumiecie, sama ścinam włosy :D mam uraz do nożyczek u fryzjera XD

Nekierta · Wysłany: Nie 16:39, 27 Mar 2011 Temat postu:

Nienawidzę swoich włosów. Najlepiej bym się ścięła na łyso. Mam je trochę za łopatki. Odcień blondu. Są strasznie gęste. Nie mogę ich ułożyć, kręcą się. Nadają się do użytku tylko po wyprostowaniu, czego nie mogę robić często. W końcu włosy się psują od tego. Chodzę zawsze w kitce. Ludzie w klasie mnie męczą i próbują ściągnąć gumkę, ale się nie daję. Nie wiem już, co robić. Ostatnio byłam u fryzjerki. Podcięła mi końcówki i przerzedziła. Trochę pomogło, ale...

Leeni · Wysłany: Nie 16:42, 27 Mar 2011 Temat postu:

Grzywkę zrób.

Nekierta · Wysłany: Nie 16:45, 27 Mar 2011 Temat postu:

Będzie się kręciła. Miałam, kiedy byłam młodsza. Zawiała mi się do środka z dwóch stron... A normalnie grzywkę mam za piersi, jeszcze trochę i się zrówna z normalnymi włosami.

Karola · Wysłany: Śro 23:02, 30 Mar 2011 Temat postu:

Ja tam mam ciemny blond i przy takim zostaje.

A wiecie, że podobno "co rude to wredne"?

MsCoccaine · Wysłany: Czw 11:44, 31 Mar 2011 Temat postu:

Wiem! Dlatego choć raz chcę, żeby moje włosy odzwierciedlały mój charakter!