Uwaga ogłoszenie wyborcze.

Karola

Z dniem 09.10.2011r postanowiono założyć partię PDH (Partia Draco- Hermiona)

Na stanowisko premiera przyszła kandydatura Mew
Resztę osób zostaną obsadzone na stanowiskach ministrów. Wstępne założenia:

modernizacja matury - przede wszytkim

i znieść te testy 6 klas..., niepotrzebnie stresuje sie dzieciaki

połączyć podstawówkę z gimnazjum przywrócić 4 letnie licea.

znizyć wiek emertytalny ludzi

podnieść emerytury i renty

i opodatkowac kościół... zmniejszyć diety posłów
i zabrać im odprawy.

Czekamy na dalsze propozycję naszych przyszłych pań ministerstw.
POKAŻMY NA CO NAS STAĆ, ZREFORMUJMY POLSKĘ!

LuLu mianowana na ambasadorkę polską w Hiszpani

Mewik

<ty wredoto, ty!>
Oczywiście.

W dodatku reforma NFZ. Za duże tam mieszanie z poplątaniem jest. Wywalić tych ludzi. Zdusić korupcje w zarodku. Refundować te najdroższe, a nie najtańsze leki.

Zmniejszyć ilość miejsc poselskich i senatorskich. Za dużo ludzi do koryta, zdecydowanie.

Podniesienie wypłat dla ludzi, którzy robią "coś" dla drugich ludzi. W tym Lekarze, Pielęgniarki, Strażacy, Policjanci, GOPR, Sądownictwo.

Zmniejszyć wymagania na studia Prawnicze, Medyczne i Sądownicze. Ewentualnie tam podnieść już wymagania.

W dodatku (taki pomysł wpadł, pozwól, ze zacytuję) " A szpitale, żeby się dało iść na badanie 1 dzień a nie, że potem musisz dodatkowo leżeć kolejne 2 bo inaczej im nie zrefundują".

PDH na wybory!

Karola

Mew z tymi studiami to nie tak mi chodziło. Bo może wymagania są ok, ale bardziej mi chodziło o ta kretyńską aplikacje.

Ja wredotą? *patrzy oczami niczym kot ze szreka* Co ja niby takiego zrobiłam?

Mewik

<Dobrze wiesz, o co mi chodzi! Jędza :P>

Okej ze studiami przesadziłam, ale no proszę... Ta cała polityka potrzebuje świeżej KOBIECEJ krwi, a że my młode, piękne, GENIALNE, to aż się samo prosi o wmieszanie w politykę. Gdyby tak stworzyć dobry program polityczny i ogarnąć się... udałoby się nam.

Karola

Tak wiem jestem jędza i czarownicą. Ale w partii ktoś musi taki być będę straszakm dla polityków z innych partii.

Ograniczenie papierowej roboty np. w szkole i medycynie. Nauczyciele mają uczyć a nie pisać jakiś idiotycznych sprawozdań, a lekarze mają leczyć.

Leeni

Szczególnie z tymi nauczycielami i papierami proszę coś zrobić, bo ja oszaleję.
Jestem przeciw podstawówce z gimnazjum, minister Leeni zgłasza sprzeciw. Z resztą jak najbardziej się zgadzam.

Karola

Dlaczego jesteś przeciw zlikwidowaniu gimnazjów??

Ew

A ja jestem za. Moim zdaniem gimnazjum w ogóle nie powinno się pojawić, o! Niech PDH w ogóle pozbędzie się ustawy na temat, by 6-latki szły do szkoły.

Leeni

Akrat te sześciolatki mogą w skzole być, to anwet dobrze. program ejst do nich doskonale dostosowany, uczą się właściwie tego, co myśmy ogarniali w zerówce.

Jestem przeciw z mojego doświadczenia. Bo oszalałabym, gdybym musiała te kolejne lata spędzić w starej szkole. A tak można udać się do gimnazjum z przykaciółmi, często do specjalistyczej kalsy...
Jest też kwestia budynków, w których meiściłoby się tyle klas.
A tak w ogóle... *zgryźliwość* skąd partia ma zamiar wziąć pieniądze na te reformy?
Samo cofnięcie sześciolatków do przedszkól sprawi, ze wskzołach znjadzie sie zbędny sprzęt, tkóry miał być dla nich przeznaczony. Spejcalnie zangażowani nauczyciele będa przychodzili tylko do ejdnego rocznika zaledie na parę godizn...

Mewik

To jest zarys, moja droga.
Pieniądze? Śmiem twierdzić, że to właśnie z odcięciem diet i odpraw od posłów pieniędzy by przybyło. Jak już wcześniej pisałam: Posłem być to zaszczyt, a nie dodatkowa funkcja.
Co do gimnazjów. Usunąć. Ewentualnie w klasie szóstej, wybrać sobie specjalizację. W jakim kierunku się dalej kształcić. Wyszło by to na zdrowie.
Natomiast przedszkolaki... cóż. Po co (ja się pytam, no po co?!) Przedszkolaki w szkołach? Lepiej niech już będą osobne budynki, a sprzęt można oddać, zabrać pieniądze i remontować klasy i szkoły, dbając o uczniów.

I wpadło mi do głowy, ze myślimy jakoś tak, przyszłościowo... I jakoś przyszło mi do kłowy kwestia bezrobocia, służb socjalnych a także becikowego i urlopu macierzyńskiego...

Leeni

A pomyśl, ilu bedzie chętnych posłów, jak im odetniesz? Hę?
Ja dalej ejstem przeciw! Bo wuażam, że ja w takiej skzole byłabym nieszczęśliwa. Dlaczego sie tak upieracie? Co to znaczy "na zdrowie"?
Oddać? A myślsiz że kto za to płącił i już nie dzyska możliwości renowacji z poprzednich lat?
I co remontować? Wy nie myślicie realnie o tych szkołąch... Nie znacie ich od podszewski, moje drogie.

Mewik

Co do tych Twoich ostatnich dwóch zdań mogłabym polemizować, ale szkoda czasu. Nie obrażając Cię, to ja mogę stwierdzić, że to Ty masz małe pojęcie o tych rzeczach. Jeśli mogę cię pocieszyć: wróćmy do tej rozmowy kiedy będziesz tak jak ja kończyć szkołę średnią, bo wnioskując po Twoim wieku jesteś w okresie gimnazjalnym, a tych dwóch okresów szkolnych nie można porównywać. Gimnazjum nie umywa się do szkoły średniej. :)

Karola

Po pierwsze gimnazjum dla mnie to najgorszy wymysł. Jeszcze w klasach jakiś profilowanych oki, chociaż są niezłe ziółka, ale ogólne to potrafią stoczyć ludzi na dno.
^ latki w szkołach?? Bezsens. Leeni a widziała dobrze wyposażoną szkołę dla 6 latków? Bo ja nie, a akurat w tym się bardzo dobrze orientuję. Mam informację na bierząco. My uczylismy się w przedszkolu liter drukowanych itp. Teraz przedszkole nic nie robi i w całej 1 klasie nic z dziećmi nauczyciel nie robi tylko im czyta itd. szkoła to szkoła, a zerówki, przedszkole to co innego. Szkoły dla nich wyposażone to są tylko jednostki. Miejsce w szkołach dla klas? Jak ja byłam w 1 klasie, to jakoś się 7-8 klasy mieściły w szkole szczególnie, że były wtedy po 3 oddziały.

MsCoccaine

Ooooo pomysł wręcz genialny ! :D

Ew

Dokładnie. Zresztą, moim zdaniem te lata w gimnazjum były jednymi z najgorszych. Podstawówkę wspominam wyjątkowo miło i naprawdę wolałabym, by miała ona aż osiem klas. Poza tym później 4-letnie lieum też jest lepsze, bo można np. bardziej poznać swoją klasę. Wiadomo, w pierwszej klasie nikt się prawie nie zna, w drugiej mniej-wiecej coś się dzieje, ale w trzeciej trzeba myśleć już o maturze. A tak przynajmniej byłoby bardziej wesoło. ;)
A co do tych sześciolatków raz jeszcze, to jest to po prostu głupota, bo to jeszcze dziecko, które bardziej myśli nad tym, w co się pobawi w domu, niż nad dodawaniem i odejmowaniem.
Wiece co jeszcze PHD mogłoby wprowadzić? Zmniejszenie podatków. ;) Np. jakiś vat czy akcyzy, etc. :D Bo co się nie obrócisz, tam wszędzie podatki i podatki.