Fred i George Wesleyowie.

MsCoccaine · Wysłany: Pon 21:42, 21 Mar 2011 Temat postu:

Łaaaa!!!! <33

Moi ulubieni bliźniacy forever! Kocham ich! W filmie są cudownie dobrani! Coś niesamowitego! Tak strasznie mi było żal, gdy jeden z nich umarł :hamster_runintears:

Ms_Riddle · Wysłany: Pon 21:45, 21 Mar 2011 Temat postu:

Wielka szkoda...

Usiłuję przypomnieć sobie jakiś z ich tekstów. Przypomniała mi się jedynie sytuacja z odznaką Percy'ego, jak zmienili z Prefekt Naczelny na Prefekt Bezczelny... xD

MsCoccaine · Wysłany: Pon 22:04, 21 Mar 2011 Temat postu:

chcialabym mieć takich braci :(. Byłabym z nimi tak za pan brat, że u la la!

Ms_Riddle · Wysłany: Pon 22:57, 21 Mar 2011 Temat postu:

Haha xD

Alex · Wysłany: Wto 11:48, 22 Mar 2011 Temat postu:

To ja tu przytoczę fragment, z którego cały czas się chichram :D

"– Och, jesteś prefektem, Percy? – zdziwił się jeden z bliźniaków. – Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
– Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał – powiedział drugi bliźniak. – Raz...
– Albo dwa...
– Chwilę temu...
– Przez całe lato...
– Och, zamknijcie się "

i to:

"Biedna muszla klozetowa jeszcze nie widziała czegoś tak okropnego jak twoja głowa, więc może ją zemdlić."

Poza tym są tacy słodcy w tym, że są tacy sami < 33
Uwielbiam :D

Mewik · Wysłany: Wto 18:00, 22 Mar 2011 Temat postu:

uaaaaaaaaa! Dlaczego zamiast Takich braci trafił mi sie Darus i Marcin?! No dlaczego się pytam?! :<

Ms_Riddle · Wysłany: Wto 18:03, 22 Mar 2011 Temat postu:

ja kocham ten:
"Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.
-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harrego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy."

Foi · Wysłany: Wto 18:03, 22 Mar 2011 Temat postu:

Life is brutal

Ms_Riddle · Wysłany: Wto 18:13, 22 Mar 2011 Temat postu:

"– Fred, teraz ty – powiedziała pulchna kobieta.
– Nie jestem Fred, jestem George – odrzekł chłopiec. – Naprawdę, kobieto, i ty się uważasz za naszą matkę? Nie wiesz, jak ma na imię twoje dziecko?
– Przepraszam, George.
– To był żart, jestem Fred."

"- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?

"Może jest,a może go nie ma,ale pozostaje faktem , że potrafi się poruszać szybciej niż SEVERUS SNAPE,gdy mu się zagrozi szamponem..."

(...) Każdy ciężko dyszał. Fred i George popatrzeli na siebie i jednocześnie krzyknęli: - Super...jesteśmy identyczni!

Foi · Wysłany: Wto 18:19, 22 Mar 2011 Temat postu:

Fajne fragmenty, skąd ty je bierzesz?

Ms_Riddle · Wysłany: Wto 18:21, 22 Mar 2011 Temat postu:

na filmwebie jest jakiś taki temat xd
wiem ide na łatwizne ;pp

Foi · Wysłany: Wto 18:27, 22 Mar 2011 Temat postu:

Nie, mi by się nawet w internecie nie chciał szukać.
A tak to jest fajnie...

Ms_Riddle · Wysłany: Wto 18:29, 22 Mar 2011 Temat postu:

bo ja wcześniej widziałam taki temat wiec wiedzialam ze cos takiego było... tak to nawet bym sobie gitary tym nie zawracała ;p

Foi · Wysłany: Wto 18:36, 22 Mar 2011 Temat postu:

Mamy teraz przynajmniej rozrywkę.
Świetne cytaty o Bliźniakach